Ja mogłabym uwierzyć w House'a, który jakoś radzi sobie w związku - ale nie w scenarzystów, którzy na to pozwolą. O, to jest prawda. Ktoś kiedyś napisał, że w tym serialu żadna z postaci nie może być szczęśliwa dłużej niż pół odcinka.
Co do Wilsona, to ja mam naprawdę głębokie podejrzenia, że on jeszcze wykręci jakiś numer w tym sezonie. On coś knuje. Poza tym jego relacje z House'em nie są, hmmm, łatwe. Coś jest nie tak.
no subject
Co do Wilsona, to ja mam naprawdę głębokie podejrzenia, że on jeszcze wykręci jakiś numer w tym sezonie. On coś knuje. Poza tym jego relacje z House'em nie są, hmmm, łatwe. Coś jest nie tak.