inezgard: (House and frog)
inezgard ([personal profile] inezgard) wrote2008-11-21 10:56 pm
Entry tags:

Orgia i Zmierzch

Allo allo, Wrocław!
Planujemy wybrać się na Zmierzch 7 grudnia. Ktoś się przyłączy?
W zestawie: zabójcze komentarze, przerażające skojarzenia i zakazane crossovery.

A poza tym... Nie lubię się powtarzać, ale może tu mi ktoś odpowie (bo chyba nie czytacie [livejournal.com profile] house_pl ). Obejrzałam wczoraj po raz kolejny (powtórki serialowe i książkowe lubię:D) 3x02 House'a i niezbyt rozumiem motywację Wilsona. Cała historia z uczeniem House'a pokory. Oraz jakże piękna metafora z Ikarem, przy której całkiem odpadłam. W celu ocalenia Ikara (House'a) zabieramy mu skrzydła... Tylko, że on już leci!


[identity profile] alex-s9.livejournal.com 2008-11-21 11:53 pm (UTC)(link)
Oczywiście, że depresja jest przyczyną, a nie skutkiem. Wilson wyżywa się na House'ie i stosuje coraz to nowe zagrania. Jest bardzo chaotyczny w swoich poczynaniach. Zastanawiam się natomiast, co jest z Wilsonem w piątym sezonie, bo też mi czasami jego zagrywki śmierdzą.

[identity profile] inez-gard.livejournal.com 2008-11-22 10:37 am (UTC)(link)
Podobno piąty sezon to po prostu Wilson po stracie Amber.
Tylko za nic nie wyjaśnia to nagłego shipowania House/Cuddy (to jakaś nowa moda? Najpierw Voldemort jako Harmonian...). Co mu Cuddy zrobiła, że jej tak źle życzy? Ja mogłabym uwierzyć w House'a, który jakoś radzi sobie w związku - ale nie w scenarzystów, którzy na to pozwolą.

[identity profile] alex-s9.livejournal.com 2008-11-22 11:01 am (UTC)(link)
Ja mogłabym uwierzyć w House'a, który jakoś radzi sobie w związku - ale nie w scenarzystów, którzy na to pozwolą. O, to jest prawda. Ktoś kiedyś napisał, że w tym serialu żadna z postaci nie może być szczęśliwa dłużej niż pół odcinka.

Co do Wilsona, to ja mam naprawdę głębokie podejrzenia, że on jeszcze wykręci jakiś numer w tym sezonie. On coś knuje. Poza tym jego relacje z House'em nie są, hmmm, łatwe. Coś jest nie tak.

[identity profile] malinetka.livejournal.com 2008-11-22 11:21 am (UTC)(link)
O właśnie! Pozwólcie, że się wtrącę. Pairing House/Cuddy wzbudza we mnie mocno ambiwalentne uczucia. Bo z jednej strony Greg idealnie pasuje do Lisy i bardzo chciałabym ich zobaczyć razem. Z drugiej strony House to w końcu House. Gdyby był z Cuddy cały serial straciłby charakter. Ja ich widzę, jako parę, owszem, ale pod warunkiem, że zaraz po tym, jak by się zeszli, skończyłby się serial. A nie wiem, czy mam ochotę poświęcać ulubiony serial - nawet dla ulubionego pairingu...

[identity profile] inez-gard.livejournal.com 2008-11-22 04:41 pm (UTC)(link)
Dlatego właśnie fanfiki są dobre: można mieć OTP z happy endem i kolejne sezony serialu. Dotyczy nie tylko House'a :D