Thursday, July 3rd, 2008

inezgard: (moonlight)
Jednak skończyłyśmy oglądać Moonlight. I jesteśmy przyjemnie zaskoczone!
To jedyny znany nam serial, któremu strajk scenarzystów wyszedł na dobre.  Akcja przyspieszyła, Mick mniej hamletyzuje i jest dużo Josefa:)
Chociaż trochę tęsknię za Mickiem, który jest jak Windows i zawiesza się na widok Beth... Ale skoro w pakiecie były również mało przekonujące dylematy, to nie żałuję.

Na ikonce mam to, co lubiłam w tym serialu najbardziej: Josefa i biblioteczkę.
Bibliofilia, bibliomania i słabość do wampirów z klasą.

Już zaczynałam dostrzegać w tym serialu odrobinę sensu i spójnego pomysłu, ale się zdążył skończyć:P

***

Wracam do poszukiwania mieszkania - czemu zawsze muszę to robić w czasie wakacji?! Wrrrr...
I nawet nie wiemy, dlaczego tak nagle się nas pozbywa... Może za głośno przeżywałyśmy seriale? Przyznaję, były momenty zbiorowych orgazmów:D Może Bartek czuł się pominięty?
Dlaczego mieszkania we Wrocławiu są takie drogie?!
Page generated Sunday, June 22nd, 2025 06:55
Powered by Dreamwidth Studios